Sesja brzuszkowa – tak czy nie?
Długo zarzekaliśmy się, że sesja brzuszkowa na pewno nie znajdzie się w naszej ofercie. Bo sztuczna, bo nie w naszym stylu, bo może nawet trochę “tandetna”. Tak sądziliśmy do momentu aż Ewa z Wojtkiem nie namówili nas żebyśmy po prostu zrobili to po swojemu. Ok, skoro tak to wybraliśmy się wspólnie na spacer do parku. Pogoda była piękna, a nastroje luźne. Dużo rozmawialiśmy, a jeszcze więcej śmialiśmy.
Lifestylowa sesja w parku
I tak właśnie powstały te zdjęcia. Trochę lajfstajlowe, trochę fotoreportaż z fajnego momentu w życiu, zdecydowanie jednak pamiątka na później. Do tego bardzo w naszym stylu.
Dziś córeczka Ewy i Wojtka ma już sporo ponad pół roku
…i już niebawem znów spotkamy się w parku.
PS. Kiedyś już to powiedzieliśmy – mamy niesamowite szczęście do cudownych ludzi!