Z Izą i Arturem spotkaliśmy się półtora roku po ich zimowym ślubie na wiosennej sesji rodzinnej pod Warszawą. Rodzinnej, ponieważ do Izy i Artura dołączył w tym czasie Bolek.
Wbrew wszystkim prognozom pogoda tego dnia zupełnie nas zaskoczyła i załapaliśmy się na jeden z naprawdę niewielu ciepłych i słonecznych dni tej wiosny. Spacer brzegiem Wisły pokazał nam trochę inne oblicze rzeki. Niedaleko miasta znaleźliśmy miejsca ciekawe, trochę dzikie, gdzie Iza, Artur i Bolek mogli swobodnie skupić się na sobie i wszystkim tym co naturalne, szczere i dobre między nimi, a my na łapaniu tych ulotnych i pięknych chwil.
Zapraszamy Was do obejrzenia krótkiej historii tego wiosennego dnia. Mamy szczerą nadzieję, że dla wspomnianej trójki nasza wspólna sesja rodzinna pod Warszawą i zdjęcia z niej będą stanowiły niezapomnianą pamiątkę na resztę życia!