Sesja rodzinna nad wodą
Co może powstać gdy spotkasz się na sesji z kolegą z podstawówki, którego poznało się w wieku, w którym obecnie jest jego starsza córka? Oprócz poczucia “ach jak ten czas szybko leci”, niewymuszona, naturalna sesja rodzinna w Łodzi. Taka, o której zrobieniu zawsze się marzyło!
Z przyjaciółmi z dzieciństwa w ogóle bywa tak, że mimo iż drogi toczą się tak różnie, to gdzieś przypadkiem bądź nie, cały czas są obecni w życiu. W ważnych, przełomowych, dobrych, ale i trudnych chwilach.
Tak jest właśnie z na co dzień mieszkającym za granicą Jankiem i jego rodziną – Asią, Piną i malutkim Leo.
Rodzinny spacer w Łodzi
Tym razem powodem spotkania była sesja rodzinna w Łodzi – naszym mieście. Umówiliśmy się więc na spacer, dużo opowiadaliśmy, dużo słuchaliśmy, śmialiśmy się i żartowaliśmy. Nagle zorientowaliśmy się jednak, że minęły prawie trzy godziny i po raz kolejny zadaliśmy sobie pytanie: “kiedy tez czas tak szybko uciekł?”.
Bo przebywając z tą czwórką ma się wrażenie, że jest to po prostu fajna rodzina, która lubi ze sobą spędzać czas i dobrze czuje się w swoim towarzystwie. Rodzina gdzie #worlifebalance i #familycomesfirst nie są tylko pustymi frazesami wrzucanymi pod zdjęciami. Rodzina, w której dzieciaki mogą być po prostu dzieciakami, a dorośli nie chcą (i nie muszą) wypruwać sobie żył pracując nadgodziny.
Fajnie jest być taką rodziną, polecamy to wszystkim!
PS. Mamy szczęście do takich rodzin i bardzo nas to cieszy!