Przyznamy szczerze – mieliśmy wielkie szczęście spotkać na swojej drodze Dianę i Martina i dokumentować ich polsko-szwedzkie wesele w Folwarku u Różyca.
Nie tylko dlatego, że tak bardzo w nas uwierzyli. Nie tylko dlatego, że mieliśmy szansę poznać tak niesamowitych, energetycznych i spontanicznych ludzi jak oni sami i ich goście. Ale i dlatego, że pokazali nam, że ślub i wesele mogą przerodzić się w najprawdziwsze Święto Miłości!
Uwierzcie nam, to był niezwykły dzień – pełen emocji, wzruszeń… i szalonej zabawy! Ale czy mogło być inaczej jeżeli Panna Młoda, oboje jej rodziców a także Pan Młody, również z rodzicami… i świadkowa… i świadek i w końcu prawie wszyscy goście – są muzykami!!! I dlatego to właśnie muzyka, wykonywana przez najbliższych była niekwestionowanym mistrzem drugiego planu. Towarzyszyła Dianie i Martinowi przez cały Ten Dzień.
Zaczęło się jeszcze przed ceremonią improwizacją szwedzkiego folku na skrzypcach, potem kwartet smyczkowy, pieśń Ave Maria bezlitośnie wyciskająca łzy z oczu, a w końcu niezwykły występ Marty Zalewskiej, która swój utwór “Spokojnie” po prostu podarowała w prezencie ślubnym Dianie i Martinowi. Występów na żywo nie mogło zabraknąć również na przyjęciu, a tu, uwierzcie nam – kosmos, ogień, szaleństwo! Chłopaki z Bum Bum Orkestar zagrali na świeżym powietrzu taki koncert, że goście szaleli, drewniany taras rozpadał się prawie pod nogami, a my, nie wiedzieliśmy czy filmować dalej czy rzucić aparaty i przyłączyć się do tej niesamowitej imprezy!
Ceremonia: Hotel Bellotto
Przyjęcie: Folwark u Różyca
Suknia: Herm’s Bridal
MUA: Emi Noremberg Make Up Artist
Garnitur: Cavaliere
Fotograf: Anita Wąsik
DJ: Mocna Grupa Wodzirejów
Nieoceniona pomoc w temacie dźwięku: Łukasz Robakiewicz
Wykorzystana muzyka: “Spokojnie” Marta Zalewska, “Siki Siki Baba” Bum Bum Orkestar